Padam, padam, padam... tak padłam (na podeszczowym błotku), że w efekcie mam rozbite kolano, stłuczone udo i łopatkę, poturbowaną nogę w kostce no i o moim siedzeniu nie wspomnę bo też nieźle oberwało... Ałłłłaaa... Wszystko mnie boli a najgorsze, że noga w kostce robi się coraz mniej ruchoma a coraz bardziej boli... :(
Ale przed upadkiem trochę koralikowałam a oto efekty :) :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz