Dziwne to lato w tym roku. Nie wygrzeje, nie bardzo opali... Dla mnie stanowczo za mało ciepła... Ja ciepłoluba jestem... A jak tak nijako to i nic robić się nie chce... Gotowanie nie idzie, w sprzątaniu braki a i w koralikach grzebać też się nie chce. Wczoraj i dziś troszkę tworzyłam, a że przerwa w koralikowaniu trochę długawa była to aż odciski mi się porobiły na łapkach... Taka delikatna jestem ;)
Zapraszam:) :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz