Tak troszkę świątecznie...

Czujecie już ten zapach, ten niepowtarzalny nastrój, takie wewnętrzne drżenie... 
U mnie nawet ktoś na parapecie zamieszkał ;)

A na stolik w pokoju syna wyczarowałam taką choineczkę :)

A taki orzechowy świecznik powstał ot tak sobie, całkiem spontanicznie :)

No i wreszcie ona, gwiazda sezonu świątecznego!!!

KOCHANI!!!! ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM SPOKOJNYCH, RADOSNYCH, PEŁNYCH POKOJU I ZGODY ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA. NIECH TEN WYJĄTKOWY CZAS PRZYNIESIE WAM SPEŁNIENIE MARZEŃ.

BOGUSIA

Kolorowe kompleciki

Z uwagi na późną godzinę tak szybciutko foteczki tylko wstawię :)
 A zakupy świąteczne już zaczęłyście? Ja już część prezentów mam kupione. jakoś tak dziś się złożyło :) I część z głowy mam. 
Wiecie co mi się chce? już nie mogę doczekać się... Pierogów wigilijnych... I choćbym teraz zrobiła to jednak w wigilijny wieczór smakują inaczej... Wyjątkowo :)

W kolorze miedzi :)

Koleżanka podarowała mi niedawno pudełko pełne różniastych koralików. Takich pojedynczych, starych, zapomnianych. Czekających na drugie życie. I wśród tych cudeniek był stary porwany naszyjnik, ewentualnie patrząc na gabaryt mógł to kiedyś być pasek. Wszelkie metalowe części miały kolor miedziany a ja w swoich zbiorach półproduktów znalazłam miedziane bigle i tak zawieszki, kółeczka łączące i koraliki stały się kolczykami. Co o nich sądzicie? 

Hmmmm...

Dlaczego hmmm? Bo nie przychodzi mi do głowy żaden tytuł ;) I właśnie dlatego :)
Dziś fotki tego co zrobiłam dla Weroniki a ona kochana "puszcza" to dalej :)
A jak ktoś nie ma jeszcze pomysłu na upominek dla babci, mamy, siostry, przyjaciółki to zapraszam tutaj GALERIA 
Może akurat wpadnie Wam coś w oko :)

Co każdy mąż wiedzieć powinien?

Każdy mąż wiedzieć powinien co sprawi, że na twarzy jego ukochanej pojawi się uśmiech. Mój kochany mąż wie, że jak nie książki to.... TADAAAAAMMMMM :

Piękne, śliczne, nowe... Zastąpię sprzęcik już wyrobiony w moim koralikowym warsztacie :) jeszcze tylko dostawa złączek, kółeczek i karabińczyków dojdzie i do dzieła :)   

A chętnych na moje wyroby prosze o kontakt na mail bsk79@wp.pl :)

Kto słyszał o envelo?

Super pomysł dla tych, którzy cenią swój czas i nie chcę go tracić na stanie w pocztowych kolejkach. A w niedługim czasie święta i czas wysyłania kartek świątecznych. teraz można to zrobić bez wychodzenia z domu, wieczorem, przy kominku lub przy porannej kawie :)
Można nie tylko kupić znaczki ale np. wysłać okolicznościową kartkę, a nawet takową samemu zaprojektować :) Świetna sprawa i zabawa. Zainteresowanych odsyłam tutaj : ENVELO
 Ja w progranie portalu STREETCOM wylosowana zostałam do przetestowania envelo i już wiem, że to strzał w 10!!!!

MIKOŁAJKOWE ROZDANIE NA FB

Mikołajki za pasem i na FB rozdanie :) 
Klikamy tutaj MIKOŁAJKI i bierzemy udział :) 
Zapraszam, do wygrania takie kolczyki :) 

Zobaczymy kto był grzeczny i do kogo Mikołaj przyjdzie :)

TestMeToo

<a href="https://testmetoo.com/dolacz-do-nas/?s=moja-grupa&k=6&token=d72ec5b4c80f86ad77c65f02637b32ef"><img alt="TestMeToo - dołącz do nas" style="border: 0; outline: 0;" src="https://testmetoo.com/images/banner1.png"></a>

Zapraszam do TestMeToo

Testujemy, oceniamy i przy okazji świetnie się bawimy :)

W zadumie...

 Dziś o sprawach poważnych, smutnych, wzruszających...
Tak na wstępie to paskudna piękna grypa przemieniła się w piękne zapalenie oskrzeli... Jak motyl się rozwinęła...
   Jutro Wszystkich Świętych... Dzień ten od kilkunastu lat jest dla mnie bardzo przykrym i smutnym dniem... Bo tak ciężko stoi się przy grobie siostry... Miała tylko 25 lat i całe życie przed sobą... A w jednej chwili okazało się, że tylko te 25 lat to całe jej życie... Mimo, że od jej śmierci minęło już 14 lat to ból nie zmalał ani trochę, tęsknota czasami jest wręcz rozrywająca umysł... By móc chociaż powiedzieć jedno zdanie, słowo, potrzymać za rękę, pośmiać się razem... Są takie momenty , że z tęsknoty chce się krzyczeć... Przychodzą one niespodziewanie, znienacka...
   A jutro... Jutro będę patrzyła na moich rodziców, którzy musieli przeżyć najgorszą tragedię ojca i matki... Będę patrzyła na moich synów, którzy ciocię znają jedynie z opowiadań i z porcelanki na pomniku... Będę patrzyła na zimny marmur, na pomnik którego tak nienawidzę, bo przecież nie tam jest miejsce mojej siostry... Ona powinna być tu , z nami, przy nas...
                                           

Kolczyków zdjęć kilka :)

   Niestety grypa mnie chyba bardzo polubiła i nie chce mnie opuścić. Czuję się bardzo ale to bardzo źle. A po odgłosach dochodzących z mojej klatki piersiowej zastanawiam się co tam u moich oskrzeli słychać? Imprezę mają czy co, że tak grają? chyba jednak bez wizyty u Pana Doktora się nie obejdzie... A znając życie to bez antybiotyku również... 
Wstawiam to co pomiędzy kaszlnięciami i smarknięciami stworzyć się udało i wszystkim to czytającym życzę duuuuużo zdrówka :)