Pamiętacie ten wierszyk? Mój synuś, który właśnie pojął we władanie literkę R powierział go tak : Krór Karor kupił krórewnie Karorinie korare kororu korarowego :) :) :)
Mamy więc w domu R z przesytem :)
A ja mam dla was trochę " kororowych korarików" ;) na dokładkę :)
ZAPRASZAM!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz