W mojej koralikowej "karierze" nie mało jest dzieł stworzonych własnie z tych wyciągniętych z lamusa koraliczków.
Haaa są wśród nich również...guziczki, które poprostu wpadły mi w oko :)
I biżuteria zrobiona z takich lamusków wcale nie jest gorsza czy brzydsza a wręcz bywa, że jest ładniejsza i bardziej niepowtarzalna bo często takich koralików nie ma ich w sprzedaży. I wtedy mam "edycję limitowaną" :)
Już "reanimowałam" koraliki z ... żyrandola, staruśkich ozdób choinkowych, zdobiących ubrania, torebki, paski, apaszki i stare sznury korali lub takie pojedyńcze znalezione gdzies tam...
Poniżej kilka fotek z koralikami z odzysku :)
"Balowe" korale kuzynki ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz